sobota, 2 lipca 2011

Wpływ błonnika na organizm

Błonnik  pokarmowy to wspaniały produkt, któy powino profilaktyczne stosowac większośc osób.Szczególnie ma się to osób,które nieprawidłowo się odżywiają.
 Przez stosowanie diety ubogiej w błonnik, pokarm w organizmie zalega znacznie dłużej niż powinien. Dzięki temu, jak działa błonnik pokarmowy, można zapobiec wielu przykrym, a niekiedy wręcz nieuleczalnym chorobom. Wiele dyskomfortowych reakcji organizmu można unikać.  następstwie wpływ na pojawianie się nieprzyjemnych zaparć, wzdęć i bóli brzucha.
Dzieje się tak, dlatego, że kał nie jest wydalany na zewnątrz w odpowiednim czasie, w związku z czym resztki pokarmowe niepotrzebnie zalegają w układzie pokarmowym. Konsekwencje niewłaściwej diety można odczuć bardzo szybko, jednak dodatkowo może to prowadzić do wiele groźniejszych dolegliwości. Przedłużające się problemy z wypróżnianiem i wzdęciami mogą w końcu doprowadzić do poważnych zaburzeń jelitowych, pojawienia się hemoroidów oraz żylaków odbytu. A to już jest o wiele bardziej istotny problem zdrowotny.
Działanie błonnika jest niezmiernie ważne dla prawidłowego poziomu cholesterolu.Skutecznie go obniża przez co jest znakomity i pomocny w leczeniu miażdżycy i cukrzycy.Takie właściwości nie są znane wszystkim.
Błonnik dotąd kojarzył się raczej z czymś innym. Jak jednak się okazuje może być wspaniałym źródłem różnych związków odpowiedzialnych za wiele procesów zachodzących w organizmie. Najbardziej charakterystyczne w tym przypadku są pektyny, które odpowiedzialne są za rozkład kwasów tłuszczowych, a to one w dużej mierze powodują to, że obniża się ilość cholesterolu w wątrobie. Błonnik wpływa także na kwasy żółciowe, które dzięki temu zostają znacznie łatwiej usunięte z jelit. Ma to bezpośredni wpływ na wysoki cholesterol, bowiem po ich usunięciu, wątroba znacznie ogranicza produkcję czynników odpowiedzialnych za powstawanie cholesterolu.

Jak twierdzą specjaliści, osoby chorujące na cukrzyce powinny spożywać produkty bogate w błonnik, gdyż pomaga on utrzymać insulinę. Działa w ten sposób, iż hamując prędkość przyswajania składników, znacznie zmniejsza się wydzielanie insuliny. Ma to także wpływ na wagę osoby przyjmującej, co zapewne wynika ze zwiększonego stopnia wrażliwości na insulinę. Dlatego osoby mające podwyższony cholesterol swoją dietę powinny wzbogacić właśnie o preparaty z błonnikiem. Pamiętać jednak należy, iż jego przyjmowanie zwłaszcza w formie suplementów, zawsze trzeba konsultować z lekarzem. Szczególnie, gdy cukrzyca jest dość mocno zaawansowana. Zazwyczaj jednak wobec chorych ściśle wymagana jest dieta bogata w ten składnik, gdyż w cukrzycy jest on niezwykle istotną częścią dziennego pożywienia. Wspomnieć przy tym należy, iż za ten proces odpowiedzialny jest tzw. błonnik rozpuszczalny. Z kolei ten nierozpuszczalny ma wpływ na powstawanie miażdżycy.

Istotna rola błonnika w diecie jest obecnie znana każdemu kto cierpiał lub cierpi np. na zaparcia - błonnik przechodząc przez przewód pokarmowy chłonie wodę dzięki czemu stolec jest rzadszy i zatwardzenie znika. Błonnik zwany też włóknem pokarmowym...
..jest grupą związków roślinnych, które nie są trawione przez ludzki organizm i nie dostarczają żadnych składników odżywczych ale ich niedobór to gwarancja dolegliwości układu pokarmowego i rozregulowania całego ustroju. Współczesność przygniata różnorodnością form błonnika i wiele osób zastanawia się...
Jaki błonnik jest najlepszy?
Zawsze formy naturalne są lepsze od sztucznych, nawet mimo często lobbowanego argumentu o zwiększonej przyswajalności syntetyka, co dotyczy nie tylko błonnika.
Przyswajalność może być większa jednak co z jakością - naturalne produkty są zawsze wyższej jakości niż te przetworzone przemysłowo. Jest to oczywista oczywistość i bardzo ważny argument - każdy woli przyswoić mniej najlepszego pożywienia niż dużo byle jakiego. Syntetyk może być skuteczny ale negatywnie wpływa np. na wątrobę.
Inny powód przemawiający za wyższością naturalnych postaci błonnika to cena. Suplementy błonnikowe w formie proszku, tabletek czy kapsułek dla świadomych ludzi są w oczywisty sposób nienaturalne a ich cena jest wyższa niż suplementacja naturalnymi włóknami. Uzasadnienie jest jasne - marketing syntetycznych form błonnika (np. TV, radio) wiąże się z ogromnymi kosztami, które finalnie ponosi klient także w oczywisty sposób przepłaca za towar.
Kluczowy problem z przyjmowaniem naturalnego błonnika to jego smak, który wielu osobom utrudnia prowadzenie zdrowej diety np. płatki z mlekiem są wyjątkowo niezjadliwe w opinii znacznej części społeczeństwa. Dla szerszego spektrum wybrednych smakoszy proponuje inne, najlepsze źródła błonnika w produktach nieprzetworzonych:
- wiórki kokosowe 21g/100g
- suszone owoce 9-13g/100g
- musli i płatki pełnoziarniste 8-12g/100g
- orzechy włoskie, ziemne, laskowe i pistacje 6-9g/100g
Jeśli odczuwa się wyraźne objawy niedoboru błonnika należy w pierwszej kolejności zwiększyć ilość powyższych produktów w diecie - popularna terapia domowa łatwa do przeprowadzenia to codzienne jedzenie przez 7 dni talerza płatków - efekt murowany.
Generalnie, wiele osób ma wstręt do produktów z wysoką zawartością błonnika dlatego otyłość, zaparcia czy choroby jelit są chorobami cywilizacyjnymi - przykry fakt - dlatego suplementów błonnikowych na rynku zdrowej żywności jest z dnia na dzień coraz więcej - dlatego każdy zainteresowany klient ma rosnący problem z optymalnym wyborem formy włókien.
A więc ułatwiając - najlepszy błonnik...
Błonnik dla naszego organzimu może przynieść tylko to, co najlepsze. Warto więc sięgać po takie produkty, które dostarczą nam go jak najwięcej.
Zazwyczaj sami siebie skazujemy na dietę niskobłonnikową. Zazwyczaj dzieje się tak, że nie przywiązujemy zbytnio uwagi, co dokładnie jemy i jakie to ma właściwości. Najczęściej więc sięga się po produkty, które poddane zostały dużej obróbce oraz dokładnie oczyszczone. Nie jest to jednak tak do końca zdrowe. Okazuje się bowiem, że błonnik pokarmowy kryje się w tych pokarmach, które takim czynnościom nie zostały poddane.
Najwięcej właściwości błonnika znajdziemy przede wszystkim  w owocach i warzywach, ale tych surowych i niekoniecznie pochodzących z dalekich krajów. Warto poszukać tych z naszego ogródka, jak choćby jabłek czy śliwek.  W codziennym menu powinno także znaleźć się pieczywo pełnoziarniste i rośliny strączkowe. Trzeba mieć jednak wiedze, że nawet najlepsza dieta nie jest w stanie zapewnić nam jego odpowiedniej ilości.
Organizm potrzebuje znacznie więcej błonnika, niż możemy mu dostarczyć przy pomocy pokarmów. Warto wówczas sięgnąć po różne naturalne suplementy. Dzięki temu jedząc produkty bogate w błonnik witalny i dodatkowo uzupełniając je takimi preparatami, organizm otrzymuje wymaganą liczbę niezbędnych właściwości.  Dodatkowo zaszczyć trzeba, że błonnik pomocny jest nie tylko tym, którzy marzą o zgrabnej i szczuplej sylwetce. Ma on działanie wielokierunkowe i potrzebny jest każdemu. Zwłaszcza, jednak sięgać po niego powinny osoby mające jakiekolwiek problemy z jelitami i ich prawidłową pracą. Zażywanie błonnika unormuje te funkcje i pozwoli organizmowi na niezakłócone działanie. Również pomocny może on okazać się dla tych, którzy muszą uważać na wysoki cholesterol oraz poziom cukru we krwi.
Niemniej jednak nawet, gdy jest się całkowicie zdrowym, dobrze  jest sięgać po błonnik. Odpowiednia profilaktyka jest przecież niezwykle istotna. Warto więc o zdrowie dbać, póki się je ma.

 

Błonnik - zadbaj o jelita, poczuj się lepiej, bądź zdrów!

Jedząc Błonnik witalny robisz znaczący krok w kierunku czystych jelit, lepszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Błonnik witalny stworzyłem z myślą o tych, którzy jedzą za mało warzyw i owoców bogatych w błonnik lecz wiedzą, że to jest ważne i chcą to zmienić z korzyścią dla swojego zdrowia.
Błonnik witalny jest bardzo łagodny dla jelit. Nie dość, że nie drażni ich ścianek, to jeszcze działa łagodząco powlekając jelita warstewką śluzu.

Jeśli chcesz mieć zdrowe, czyste jelita i optymalny poziom cholesterolu. Jeśli szukasz wiedzy na temat tego: jak dbać o zdrowie poprzez odpowiednie suplementy diety,jak skutecznie obniżyć poziom cholesterolu,jak szybko zlikwidować zaparcia i oczyścić organizm z toksycznych resztek pokarmowychjak minimalnym nakładem mieć dużo energii i dobre samopoczucie. Jeśli te tematy Cię interesują, czytaj dalej. Może zainteresować Cię praktyczna wiedza jak łatwo wprowadzić do diety Błonnik witalny i cieszyć się dobrym zdrowiem i samopoczuciem.
Błonnik witalny i koniec problemów!  
Koniec z nadwagą. Błonnik pomaga zrzucić zbędne kilogramy, gdyż wchłania wodę, dzięki czemu pęcznieje i wypełnia żołądek, zmniejszając uczucie głodu, a także opóźniając moment, w którym pożywienie opuszcza żołądek. 
Koniec z podwyższonym cholesterolem. Błonnik rozpuszczalny (pektyny) jest rozkładany do trójkarboksylowych kwasów tłuszczowych, które odpowiadają za hamowanie biosyntezy cholesterolu w wątrobie. Dzięki swej konsystencji wyłapuje i usuwa kwasy żółciowe z jelit. Ponieważ wątroba używa ich do produkcji cholesterolu, zatem gdy zostaną usunięte, obniża się poziom cholesterolu. Wydalanie kwasów żółciowych to główny sposób pozbywania się przez organizm nadmiaru cholesterolu, gdyż nie może on, tak jak inne tłuszcze zostać zmetabolizowany. Błonnik nierozpuszczalny obniża poziom trójglicerydów we krwi, przez co zmniejsza ryzyko miażdżycy.
Koniec z problemami jelitowymi. Błonnik wędruje przez cały przewód pokarmowy w stanie praktycznie niezmienionym. Jednakże wzdłuż całej drogi wchłania wodę, przez co zwiększa objętość masy kałowej i przyspiesza eliminację niestrawionych resztek. Likwiduje to zaparcia i ułatwia regularne wypróżnianie się. Żywność zawierająca dużo błonnika pokarmowego pomaga zapobiegać zaparciom i bólom towarzyszącym hemoroidom, ponieważ zwiększa zawartość wody w kale, przez co łatwiej go wydalić z organizmu.
Koniec z wahaniem stężenia glukozy we krwi. Błonnik opóźnia przemianę węglowodanów poprzez częściowe blokowanie dostępu glukozy do krwi, co z kolei zmniejsza wydzielanie insuliny i pomaga w utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi. Ponadto wydzielanie insuliny jest częściowo wywoływane i regulowane przez system hormonalny (żołądkowy peptyd hamujący GIP i enteroglukagon). Wzrost spożycia błonnika prowadzi do obniżenia poziomu hormonów.
Koniec z toksynami. Błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny w wodzie pomaga eliminować z organizmu toksyny, kwasy żółciowe, metale ciężkie (dzięki zdolnościom jonowymiennym wolnych grup karboksylowych), a nawet substancje rakotwórcze (np. poziom azotynów w organizmie skutecznie obniżają pektyny).I to wszystko jedząc jeden w pełni naturalny produkt - abyś nie traciła swojego cennego czasu szukając kolejnych diet i zdrowia stosując tabletki na odchudzanie.
1. Niezastąpiony w walce z otyłością. Głównie dzięki temu, że wchłania wodę, zwiększając swoją objętość oraz wypełniając żołądek. Niwelując tym samym uczucie głodu.
2. Radzi sobie również z zaparciami. Polepsza perystaltykę jelit. Wypełnia je, pobudza ich ruchy oraz przyspiesza wydalanie. I po co komu środek przeczyszczający?
3. Obniża poziom cholesterolu oraz trójglicerydów we krwi. Wyłapuje i usuwa kwasy żółciowe z jelit, które są wykorzystywane przez wątrobę do produkcji cholesterolu. Obniża również poziom trójglicerydów, podobnie jak ryby.
4. Oczyszcza organizm z toksyn i metali ciężkich.
5. No i przede wszystkim stabilizuje poziom glukozy we krwi. Ten efekt odczułem na własnej “skórze”. Błonnik jest naprawdę pomocny w utrzymywaniu odpowiednich poziomów cukru. Dzieje się tak głównie dlatego, że spowalnia on przemianę węglowodanów. Czyli tak jakby obniża indeks glikemiczny zjedzonych produktów. Poza tym wzrost spożycia błonnika wpływa pozytywnie na system hormonalny częściowo odpowiedzialny za wydzielanie insuliny. Na podstawie tych informacji możemy wywnioskować, że regularne spożywanie błonnika może działać tak samo jak regularne uprawianie sportu, czyli zmniejszać nasze zapotrzebowanie na insulinę. Zresztą do podobnego wniosku doszli naukowcy z UT Southwestern Medical Center w Dallas. Zastosowali oni dietę bogatą w błonnik (50g dziennie) u osób chorych na cukrzycę typu 2. Po 6 tygodniach zauważyli spadek poziomu glukozy we krwi o około 10%. Pełne wyniki badań zostały opublikowane w New England Journal of Medicine.
Najlepszym rozwiązaniem jest zjadanie od 30 do 40 gram błonnika dziennie. Ale skąd go tyle wziąć? Najwięcej błonnika znajdziemy w warzywach, owocach, produktach zbożowych oraz nasionach roślin strączkowych. Poniżej kilka produktów z przedstawioną zawartością błonnika (na 100g):
otręby pszenne 42,4
fasola czerwona 25
groch (ziarno suche) 17,0
soja 15,7
chleb pszenny razowy graham 5,0
chleb żytni razowy 6,2
kasza gryczana 5,9
jabłko 2

Zdrowie-Skuteczne oczyszczanie jelit z toksyn

Od wielu lat zmagasz się z trądzikiem, nieprzyjemnym zapachem czy cellulitem? Stosujesz diety odchudzające, a wciąż nie widać efektów A może masz zaparcia? Nie wiesz, co jest przyczyną Twoich chorób? Najwyższy czas, by poznać klucz do zdrowia, a tym samym do pięknej sylwetki, nieskazitelnej cery i lepszego samopoczucia.
Zalegające w naszym organizmie toksyny są źródłem złego samopoczucia, problemów ze zdrowiem jak i wielu chorób.
Dlatego też oczyszczanie jelit powinno wejść nam w nawyk i być kolejnym etapem w dbaniu o zdrowie.
W dzisiejszych czasach nie wystarczy stosować kosmetyki, chodzić raz na jakiś czas na siłownię czy ograniczać jedzenie, by zachować piękną sylwetkę i nieskazitelną cerę. Kluczowym jest właśnie oczyszczanie jelit.
Wiele osób nie wie, jak ważne jest oczyszczanie jelit. W jelicie grubym dorosłego człowieka może zalegać do 15 kg tzw. kamieni kałowych, czyli niestrawionego pokarmu. Problem polega na tym, że niestrawiony pokarm jest toksyczny i może zatruwać nasz organizm. W przypadku, gdy jelito grube jest zapełnione takimi kamieniami kałowymi, a zdarza się tak u większości osób po 50. roku życia, pozostałe, szalenie ważne do normalnego funkcjonowania organizmu, narządy zaczynają szwankować. I tak wątroba odmawia posłuszeństwa, nerki czy też płuca. Nasza cera jest koloru ziemistego i bez blasku. Nierzadko też w takim przypadku pojawia się cellulit, z którym kobiety zmagają się latami stosując różne kremy, zupełnie nie wiedząc, iż przyczyną jego powstania są właśnie zanieczyszczone jelita i tylko oczyszczanie jelit – często z pomocą kremów antycellulitowych - może przynieść wymarzony efekt.
To, czy nasze jelita są zanieczyszczone często widać „gołym okiem”. W momencie, kiedy rozpoczynamy kurację oczyszczania jelit, może wystąpić seria niechcianych działań niepożądanych, takich jak wypryski na skórze, wysypka, ropiejące oczy (a nawet pępek) czy też bóle głowy. Wszystkie są związane z tym, jak bardzo zanieczyszczone były jelita. Im bardziej, tym skutki oczyszczania będą większe, na szczęście nie będzie to trwało wiecznie – tylko do momentu oczyszczenia się z zalegających toksyn.oczyszczanie jelit
Oczyszczanie jelit jest dość istotnym elementem, kiedy chcemy mieć ładną, pełną blasku i zadbaną cerę. I nie wystarczą tu żadne szalenie drogie i magiczne toniki, kremy czy płyny do demakijażu. Jeżeli tylko w naszych jelitach zalegają toksyny, nigdy nie osiągniemy wymarzonego efektu.
W związku z tym należy pamiętać o oczyszczaniu jelit raz na jakiś czas. Jeżeli nigdy wcześniej nie oczyszczaliśmy jelit, należy zacząć kurację oczyszczającą jelita stopniowo, żeby przyzwyczaić organizm do następujących w nim zmian. Organizm oczyszczamy przez dwa miesiące, po czym robimy przerwę na miesiąc. Po miesiącu znów oczyszczamy i po kolejnych dwóch miesiącach przerwa. Później można ograniczyć oczyszczanie jelit nawet do dwóch razy w roku, a potem wystarczy robić je raz do roku. Ważnym jest, by pamiętać o tym i nie zaprzestać stosowania tej kuracji po pierwszym miesiącu. Tak jak w każdym leczeniu chorób czy też przy odchudzaniu najważniejsza jest systematyka.
Oczyszczanie jelit jest istotnym elementem naszego zdrowia. Pamiętając o tym zapewniamy sobie zdrowie, które w dzisiejszych czasach jest na wagę złota.

Zdrowe jelita-14 wskazówek dietetycznych w zaparciach

Współcześnie zaparcia należą do najczęstszych zaburzeń przewodu pokarmowego trapiące ludzi w każdym wieku. Poznaj 14 wskazówek, dzięki którym wyleczysz zaparcia!
Współcześnie zaparcia należą do najczęstszych zaburzeń przewodu pokarmowego trapiące ludzi w każdym wieku. Na zaparcia cierpi co czwarty mężczyzna i co druga kobieta ! Czy Ty również na nie cierpisz ? I nie wiesz co z tym zrobić ? Czy oddajesz kał rzadziej niż trzy razy na tydzień, a może masz zespół objawów, takich jak: niepełne wypróżnienie, stolec Twój jest o wzmożonej konsystencji, odczuwasz bolące parcie, suchość, a dodatkowo aktowi defekacji towarzyszy ból brzucha i masz nabrzmiały i pełny brzuch ?

...Czy masz wrażenie jakbym pisała właśnie o Tobie... Jeżeli tak to z całą pewnością cierpisz na zaparcia...

Musisz wiedzieć, że częstotliwość wydalania kału u zdrowych ludzi jest różna, za normę przyjmuje się oddawanie kału od trzech razy dziennie do trzech razy w tygodniu.

Najczęstszą przyczyną zaparć jest niewłaściwa dieta, siedzący tryb życia, brak aktywności fizycznej, ciągły stres jak również zbyt duża ilość używek, takich jak kawa, alkohol, palenie tytoniu.

To właśnie nasze złe nawyki żywieniowe czyli nasze zaniedbania w prawidłowym żywieniu doprowadzają najczęściej do zaparć. Dlatego też warto na początku przyglądnąć się swojej diecie, ponieważ to od niej bardzo dużo zależy. Czy Twoja dieta jest uboga w błonnik pokarmowy ? Czy jesz mało warzyw, surowych owoców, otrębów, grubych kasz, pieczywa razowego, produktów pełnoziarnistych ? Czy zbyt dużo spożywasz produktów wysokoprzetworzonych, takich jak: potrawy rozgotowane, fast-foody, produkty w proszku. Czy w Twojej codziennej diecie występują w nadmiernej ilości słodycze, cukier rafinowany, białe pieczywo i produkty z białej mąki ? I właśnie te złe nawyki żywieniowe doprowadzają do tego, iż dla organizmu dostarczasz zbyt mało pokarmów o niskim stopniu przetworzenia, co w konsekwencji wywołuje zaparcia ! Czyli to my sami przyczyniamy się do powstawania zaparć... I my sami będziemy mogli się z nich wyleczyć...

Tak więc aby uniknąć zaparć musisz przestrzegać pewnych zasad żywieniowych.

Poznaj...

14 sprawdzonych i skutecznych wskazówek dietetycznych w zaparciach

1. Jedz I śniadanie. Nie omijaj go, albowiem rano wzrastają czynności wydzielnicze i ruchowe przewodu pokarmowego. Wskazane jest także na około pół godziny przed śniadaniem wypić 1 szklankę wody mineralnej lub przegotowanej o temperaturze pokojowej, soku z warzyw, owoców.

2. Jedz 4-5 posiłków dziennie o stałych porach. Najlepiej żeby były to nieduże porcje. Spożywaj je powoli, siedząc, dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Nie przełykaj dużych kawałków, gryź dokładnie i długo. Specjaliści radzą przeżuwanie wszystkiego po 30 razy.

3. Spożywaj więcej ciemnego pieczywa i razowych przetworów mącznych, unikaj natomiast jasnego pieczywa.

4. Twoja dieta powinna zawierać właściwą ilość błonnika. Zalecane jest spożywanie około 40 g błonnika dziennie. Do pokarmów  zawierających dużo błonnika należą: łuski ziaren żyta, pszenicy, kukurydzy, otręby pszenne, otręby owsiane, płatki owsiane, grubo mielone siemię lniane, skórki jarzyn i owoców. Produkty te działają rozwalniająco.

5. Spożywaj więcej surowych owoców i soków owocowych, oraz warzyw i soków warzywnych. Zalecane jest jedzenie głównie malin, truskawek, porzeczek, czarnych jagód, jeżyn. Wszystkie te produkty zawierające duże ilości błonnika, który jest pożyteczny w walce z zaparciami. Błonnik jest substancją nie wchłaniającą się z przewodu pokarmowego, wiążącą zbędne substancje zalegające w jelitach i powodującą pobudzenie perystaltyki jelit.

6. Pij około 2 litrów wody na dobę. Najlepsza jest woda mineralna nie gazowana. Unikaj kawy i herbaty która działa moczopędnie i może nasilać zaparcia.

7. Spożywać więcej fermentowanych napojów mlecznych. Takich jak: jogurt, maślanka, kefir, ponieważ one to regulują pracę przewodu pokarmowego

8. Unikaj produktów zapierających. Należy do nich ryż, gotowana marchew, banany, wyroby ciastkarskie, czekolada, kakao.

9. Unikaj produktów wzdymających. Należy do nich fasola, soczewica, groch, bób.

10. Unikaj spożywania słodyczy. Zrezygnuj z cukru, słodyczy, a w szczególności z czekolady.

11. Ogranicz spożywanie tłuszczów, węglowodanów prostych i białek. Dieta z dużą zawartością tych składników jest ubogo resztkowa i  w wyniku niedoboru błonnika przy takiej diecie dochodzi do spowolnienia perystaltyki jelit i zalegania mas kałowych w jelicie grubym.

12. Wprowadź do diety probiotyki. Są to żywe kultury bakterii (np. Lacidofil), które zasiedlając jelito grube, stabilizują mikroklimat jelita grubego, a to znacząco przyczynia się do poprawy jego czynności.

13. Stosuj naturalne suplementy diety. Doskonałym suplementem zwłaszcza przy zaparciach jest Triphala - mieszanka ziołowa przygotowana w równych proporcjach z owoców trzech pokrewnych ziół: Bibhitaki, Haritaki i Amalaki. Triphala która znosi zaparcia, oczyszcza i tonizuje przewód pokarmowy, odtruwa organizm, polepsza trawienie i wchłanianie substancji odżywczych. Kompozycja ta jest znana z łagodnego działania przeczyszczającego, nie powoduje bolesnych skurczów i podrażnienia jelita grubego.

14. Stosuj powyższe wskazówki dietetyczne i pokonaj zaparcia!

Musisz wiedzieć, że właściwa dieta, włącznie ze stosowaniem Triphali, regularny ruch fizyczny, zmniejszenie stresu i odpowiedni wypoczynek przyniosą Ci oczekiwane efekty w postaci eliminacji zaparć. Pomogą Ci skutecznie pozbyć się kłopotów z opróżnianiem jelita grubego, pomogą Ci odtruć organizm i uniknąć wielu poważnych chorób wywołanych zaparciami.

Wprawdzie zaparcia nie są bezpośrednią przyczyną chorób jak i śmierci człowieka, ale pośrednio wywodują wiele poważnych chorób i dlatego bezwzględnie należy im zapobiegać, a jeżeli już są to koniecznie z nimi walczyć. Dlatego im wcześniej rozpoczniesz leczenie tym szybciej uzyskasz pożądany efekt... A więc do dzieła...

Błonnik i praca jelit.

Ludzki organizm działa jak doskonale zestrojona maszyna, która składa się z wielu układów, których prawidłowe funkcjonowanie jest warunkiem dobrego zdrowia. Wystarczy, że szwankuje jeden podzespół, a już odczuwamy dolegliwości. Bardzo ważnym dla dobrego zdrowia człowieka jest prawidłowa praca jelit.
Jelito to jeden z ważniejszych organów w ludzkim ciele. Ten przewód, który znajduje się pomiędzy żołądkiem, a odbytem jest odpowiedzialny za przebieg procesu trawiennego. Jelito pełni też ważną rolę w wydalaniu niestrawionych resztek pokarmu. Wbrew pozorom jelito to bardzo złożony organ, który, najprościej podzielić na jelito cienkie i jelito grube. U dorosłego człowieka łączna długość jelita cienkiego i grubego przekracza 8 metrów. Kluczem do prawidłowej pracy tego organu jest odpowiednia dbałość o niego. Jednym z najbardziej skutecznych a jednocześnie prostych sposobów na zapewnienie prawidłowej pracy jelita jest dostarczenie odpowiedniej ilości błonnika. Generalnie, błonnik to włókno, które nie ma żadnych wartości odżywczych i nie podlega trawieniu, ale w momencie gdy przedostaje się do jelit staje się bardzo ważnym składnikiem flory jelitowej. Błonnik jest składnikiem ziaren, roślin strąkowych i owoców oraz warzyw. Niestety, nie zawsze udaje nam się umieścić odpowiednią ilość tych produktów w codziennej diecie. Brak błonnika w organizmie przekłada się na zaparcia, które coraz częściej utrudniają nam życie. Nieleczone, czy wręcz lekceważone, zaparcia prowadzą do poważnych komplikacji. Na rynku dostępne są suplementy diety bogate w błonnik, które są doskonałym rozwiązaniem jeżeli w naszej diecie brakuje tego składnika. Na szczególną uwagę zasługuje ColonC, zdobywca nagrody Złotego Otisa w 2007 roku. Nagroda ta jest synonimem zaufania konsumentów, którym ColonC cieszy się nieprzerwanie od kilku lat

Zespół jelita nadwrażliwego

Według statystyk 20% dorosłych cierpi na dolegliwości określane jako zespół jelita nadwrażliwego (ZJN). Chorych jest zapewne znacznie więcej, gdyż do lekarza zgłaszają się głównie ci, u których dolegliwości są duże i dotyczą częstych biegunek. Jeżeli założymy, że najczęstszym objawem ZJN są zaparcia i wzdęcia, to możemy liczyć, że kłopoty z ZJN ma ponad 50% populacji.
Jak rozpoznać

Wspomniana wyżej powszechność występowania Zespołu jelita nadwrażliwego skłoniła lekarzy do ustalenia kryteriów pozwalających postawić jego rozpoznanie.

Według nich ZJN rozpoznajemy, jeżeli:

w okresie ostatnich 12 miesięcy obserwujemy stały lub nawracający ból brzucha, który utrzymuje się, przez co najmniej 3 miesiące ból ten ustępuje po wypróżnieniu
ból związany jest z nieprawidłową częstością wypróżnień – biegunkami i/lub zaparciami
wszystkie badania dodatkowe, zarówno biochemiczne surowicy krwi, jak i obrazowe – USG, zdjęcia radiologiczne, a także bakteriologiczne i endoskopowe – gastroskopia, rektoskopia, kolonoskopia są prawidłowe w wydalanym stolcu nie znajduje się krwi.

Przyczyny nie są jasne

Przyczyny powstawania objawów ZJN mimo uporczywych badań medycznych nie są jasne. Wiemy jedynie, że choroba ma charakter czynnościowy, to znaczy nie wynika z jakichkolwiek zmian morfologicznych (strukturalnych) jelit i narządów jamy brzusznej – wątroby, żołądka i trzustki. Mam oczywiście na myśli jedynie wyniki stosowanych obecnie badań diagnostycznych. W patogenezie, czyli przyczynie rozwoju ZJN podkreślany jest udział sfery psychoemocjonalnej chorego i z tego powodu uważa się go za najbardziej typowy przykład choroby psychosomatycznej.

Ostatnio coraz częściej wśród przyczyn objawów ZJN pojawia się tło alergiczne. Dlatego powszechnie stosowanym sposobem leczenia staje się dieta eliminująca najbardziej agresywne alergeny pokarmowe – przede wszystkim pszenicę i mleko krowie. Leki farmakologiczne używane w leczeniu ZJN dają jedynie krótkotrwałą poprawę kliniczną, po której na ogół występuje nawrót choroby, często o większym nasileniu. Jest to zrozumiałe, ponieważ zgodnie z logiką naturalnej medycyny właśnie powszechnie stosowana farmakoterapia obok nieprawidłowego żywienia ma koronny udział w rozwoju objawów ZJN.

Udział dysbiozy

Bardzo istotnym elementem rozwoju dolegliwości charakterystycznych dla ZJN jest dysbioza. Tym mianem określa się nieprawidłowy skład flory drobnoustrojów zasiedlających obszar jelit. To właśnie ta mikroflora decyduje o regeneracji uszkodzonych odcinków błony śluzowe wyściełającej powierzchnię przewodu pokarmowego oraz o prawidłowej odnowie starzejących się komórek. Jeżeli zdamy sobie sprawę, że powierzchnia ta u przeciętnego człowieka dorosłego wynosi około 400 m kwadratowych i jest to obszar naszego niezwykle ważnego kontaktu z otaczającym środowiskiem jaki ma miejsce podczas każdego posiłku stanie się zrozumiałe, dlaczego jej uszkodzenia maja tak fundamentalne znaczenie dla naszego zdrowia. Błonę śluzową pokrywającą cały przewód pokarmowy można by porównać do wewnętrznej skóry, a jej zewnętrzną warstwę – nabłonek - do naskórka, Jest ona pielęgnowana przez symbiotyczne bakterie, które zasiedlają one nasz organizm niemal tuz po urodzeniu wraz rozpoczęciem karmienia mlekiem. Jej uszkodzenia wywoływane są poprzez zjadanie rozmaitych trucizn (leki, konserwanty, sztuczne aromaty i barwniki), a także w wyniku inwazji przede wszystkim chorobotwórczych wirusów, rzadziej bakterii. Ostatnio coraz częściej zdarzają się także uszkodzenia popromienne, będące ubocznym objawem stosowanej w chorobach nowotworowych radioterapii. W każdym przypadku dochodzi nie tylko do fizycznego zniszczenia struktur błony śluzowej, ale też eliminacji symbiotycznych bakterii jelitowych, bez których szybka i całkowita odnowa zarówno nabłonka jelit, jak głębszych struktur błony śluzowej nie jest możliwa.

Jak leczyć?

W przypadku ZJN uszkodzenia, lub zmiany zapalne dotyczą jedynie zewnętrznej, nabłonkowej warstwy błony śluzowej, są ograniczone i praktycznie nieuchwytne powszechnie stosowanymi badaniami diagnostycznymi. Wywoływane przez nie dolegliwości często ujawniają się dopiero pod wpływem związanego z odczuwanymi emocjami nasilenia aktywności wegetatywnego układu nerwowego, bądź ciężkostrawnego pożywienia, czy rozmaitych toksyn zawartych w lekach i środkach chemicznych dodawanych do żywności. Leczenie ZJN jest, więc łatwe, proste i skuteczne, o ile uwzględnimy naturalny mechanizm rozwoju choroby.

Co jeść?

Zawsze należy pamiętać o właściwym żywieniu:

posiłki powinny być pozbawione chemii spożywczej. Wykluczamy, więc z jadłospisy wszelakie gotowe produkty, słodycze, drób i wędliny, a także kostki rosołowe i inne proszkowane lub granulowane dodatki przyprawowe wzbogacane glutaminianem sodu
wyroby z białej mąki zastępujemy wyrobami z maki razowej, najlepiej pszenno-żytniej, lub żytniej
podstawą codziennego jadłospisu powinny być posiłki ciepłe. Zawsze musi się wśród nich znaleźć zupa oraz kasza z warzywami
spożycie mięsa musi zostać ograniczone. W początkowym okresie leczenia bardzo korzystny efekt dają posiłki wegetariańskie
nie ograniczamy spożycia tłuszczów, ale jemy je wyłącznie w postaci naturalnej, najlepiej jako masło lub nierafinowany olej
warzywa powinny stanowić istotny składnik naszej diety. Unikajmy jednak spożywania ich na surowo. Trzeba je poddać obróbce termicznej, która zniszczy zawartą w nich celulozę. Pamiętajmy, że we wszystkich dolegliwościach trawiennych mamy do czynienia z dysbiozą. To właśnie z tego powodu po zjedzeniu surówek pojawiają się wzdęcia oraz uczucie ciężaru w nadbrzuszu. Dysbiotyczne jelita źle trawią błonnik roślinny, gdyż to zadanie spoczywa na symbiotycznych bakteriach, których ilość jest w stanie dysbiozy zbyt mała
zwiększamy również ilość wypijanych płynów, ale eliminujemy wszelkie reklamowane „kartonikowe” soki i kolorowe napoje, a także piwo. Najlepiej popijać kompoty, albo rozcieńczone, świeżo wyciskane soki owocowo-warzywne oraz zioła
całkowicie eliminujemy, albo ograniczamy do minimum zażywanie leków farmakologicznych. W przypadku osób starszych, zażywających kilka razy dziennie koktajl tabletkowy należy przed ograniczeniem ilości połykanych farmaceutyków porozumieć się ze światłym lekarzem. W ten sposób wykluczamy z żywienia wszelkiego rodzaju drażniące substancję i stwarzamy warunki do samoleczenia zaistniałych mikrouszkodzeń.
jeżeli wśród objawów ZJN dominują biegunki warto jest na okres około miesiąca wykluczyć pszenicę i mleko krowie
dla urozmaicenia walorów smakowych i poprawy trawienia szeroko stosujemy rozmaite naturalne przyprawy.

Koniecznie probiotyki

Koniecznym elementem leczenia ZJN jest równoległe stosowanie probiotyków i mieszanek ziołowych. Jeżeli chodzi o probiotyki, to na rynku aptekarskim mamy ich cały arsenał. Od znanego od dziesiątków lat Lakcidu poprzez Lacidofil i Trilac do bardziej skutecznych postaci synbiotycznych. Osobiście, przynajmniej na początku terapii, proponuje Beneflorę, gdyż działa ona niezwykle skutecznie i szybko. Niestety jest dosyć droga. W dalszej fazie leczenia, po ustąpieniu dolegliwości można stosować probiotyk tańszy. Należy, bowiem podkreślić, że całkowita odbudowa prawidłowej flory jelit – eubiozy – trwa przynajmniej kilka miesięcy i przez ten cały okres konieczne jest zażywanie probiotyków. Ponadto, w początkowej fazie leczenia oraz podczas epizodów biegunkowych trzeba zastosować drugi probiotyk – Enterol. Ogranicza on namnażanie się grzybów drożdżakowych i bakterii beztlenowych, których nadmiar zawsze towarzyszy zaawansowanej dysbiozie i wywołuje wiele z charakterystycznych dla ZJN dolegliwości. Więcej informacji na temat zagadnień związanych dysbiozą można znaleźć w innych materiałach naszej Czytelni.

Zioła zamiast tabletek

Kluczowym lekiem w ZJN są mieszanki ziołowe. Zioła, czyli rośliny lecznicze dzięki zawartości łatwo przyswajalnych witamin, soli mineralnych, rozpuszczalnej krzemionki oddziałują na nasz organizm niezwykle szeroko. Poprawiają przemianę materii, ułatwiają usuwanie szkód wyrządzonych przez choroby, odbudowują prawidłową strukturę tkanki łącznej, która stanowi szkielet dla wszystkich pozostałych narządów i tkanek naszego organizmu. Są, więc materiałem budulcowym, bez którego nie jest możliwe leczenie zmian chorobowych.

Związki hamujące rozwój bakterii chorobotwórczych i grzybów zawarte w roślinach leczniczych nie niszczą zamieszkujących nasz organizm pożytecznych drobnoustrojów. Innymi słowy nie naruszają one prawidłowego ekosystemu mikroflory jelitowej, a wręcz przeciwnie przywracają w nim zaburzoną równowagę, ponieważ ułatwiają namnażanie się symbiotycznych bakterii. W sposób naturalny są, więc komplementarnym do probiotyków orężem w walce z dysbiozą.

Ziołoterapia ma swoje stare zasady:

Zawsze musi być połączona z odpowiednim żywieniem, a w większości przypadków, również z zastosowaniem probiotyków.

Rośliny lecznicze stosujemy nie pojedynczo, ale w złożonych mieszankach.
Leki ziołowe przygotowujemy najczęściej w postaci odwarów. Zwykle 1 łyżkę stołową ziół zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia i na małym ogniu (w temperaturze około 90 stopni C) ogrzewamy przez mniej więcej 10 min. Następnie nakrywamy pokrywką, żeby „doszły” i po następnych 10 minutach odcedzamy. Otrzymany odwar doprawiamy do smaku sokiem z cytryny i miodem.
Należy pamiętać, że zioła, których potrzebujemy powinny nam smakować. W tym celu polecam przyrządzanie ziół z dodatkiem sezonowych owoców, czyli po prostu gotowanie kompotu z ziołami oraz precyzyjne doprawienie uzyskanego odwaru do właściwego dla nas smaku. Jeżeli od razu nam smakują, to oczywiście nie musimy niczego dodawać.
Ilość wypitych ziół nie powinna być mniejsza niż ½ litra. Moje mieszanki ziołowe nie zawierają substancji niebezpiecznych można, więc wypić ich znacznie więcej bez obawy o działania uboczne.
W przypadku biegunki konieczne jest wyekstrahowanie z ziół garbników. W tym celu ogrzewanie ziół musi trwać dwukrotnie dłużej.
Jeżeli zioła przestają nam smakować, zaprzestajemy ich picia. Oznacza to, bowiem, że nasz organizm nie potrzebuje już mieszanki o tym składzie. Należy wówczas zmienić skład mieszanki lub, jeśli czujemy się zdrowi, przerwać leczenie
Od lat stosuję leki roślinne u moich pacjentów i proszę mi wierzyć, że ich zbawiennego działania terapeutycznego nie da się niczym zastąpić. Proces leczenia wcale nie trwa latami. Zmniejszenie dolegliwości obserwuje się zwykle już w pierwszym tygodniu, jednak całkowite ich ustąpienie może wymagać czasami nawet kilku miesięcy terapii. Najogólniej można by powiedzieć, że im krócej trwa choroba, tym krótszy jest czas leczenia. Wszystko zależy od właściwego skomponowania zestawu ziół. Ja stosuję mieszanki ziół w oparciu o własne receptury, które są zgodne nie tylko z założeniami współczesnej fitoterapii, czyli zawierają właściwe, potwierdzone naukowo zawiązki biologicznie aktywne, ale – co jest nie miej ważne – uwzględniają założenia biodynamiki naturalnej medycyny.

Medycyna akademicka koncentruje się przede wszystkim na obrazie określonych struktur narządów i tkanek i na tej podstawie stawia rozpoznanie choroby. Natomiast medycyna naturalna w rozpoznaniu analizuje przede wszystkim dynamikę zmian czynnościowych określonych funkcji narządów i tkanek i wiąże je z zakłóceniami w generowanej przez cały organizm bioenergii. Ta tajemnicza bioenergia to nic innego, jak siła elektromotoryczna wytwarzanych przez nas pól elektromagnetycznych.

Od tysięcy lat wiadomo, że rośliny lecznicze oddziałują na przepływ energii w naszym organizmie i jeżeli leczenie ma być skuteczne i szybkie, to musi ten wpływ uwzględniać. Należy jednak pamiętać, że muszą one harmonizować z właściwym żywieniem, bez którego skuteczność ziołoterapii będzie ograniczona. Inne możliwości Właściwe żywienie, zioła i probiotyki stanowią współczesny fundament naturalnego leczenia. Człowieka - w przeciwieństwie do roślin - charakteryzuje szeroko rozumiana aktywność ruchowa i emocjonalna. Unieruchomienie, lub siedzący tryb życia, zmartwienia, stres, są przyczyną wielu schorzeń. W rozwoju objawów ZJN ma to bardzo istotne znaczenie. Na tym polu mogą stać się bardzo pomocne właściwie dobrane leki homeopatyczne. Ciągle jeszcze niewiele wiemy o naturze ich działania. Można jedynie stwierdzić w oparciu o ponad dwustuletnie doświadczenie i prowadzone badania kliniczne, że działanie to ma znaczenie i jest wielokierunkowe. Dobór właściwych leków nie jest łatwy i wymaga szerokiej wiedzy medycznej, na szczęście coraz więcej lekarzy posiada taka umiejętność. Dobrze skomponowany zestaw leków homeopatycznych daje szybkie złagodzenie dolegliwości, co w skojarzeniu z dieta, probiotykami i ziołoterapią znacznie skraca okres leczenia.

Człowiek jest stworzeniem wędrującym, o czym warto sobie przypomnieć, jeśli zaczynamy przewlekle chorować, albo obserwujemy postępujące zbyt szybko starzenie się. Terapia ruchem jest prosta, łatwa i przyjemna, w dodatku nic nie kosztuje. Niestety nie cieszy się popularnością. A szkoda. Daje ona nadspodziewanie korzystne wyniki nie tylko w sferze dolegliwości fizycznych i czynnościowych, ale także emocjonalnych. Codzienna dawka ruchu reguluje przemianę materii, poprawia trawienie i zapewnia prawidłową perystaltykę jelit. Jest niezwykle skuteczna w leczeniu dolegliwości ZJN, zwłaszcza zaparć i wzdęć. Proszę jednak nie mylić jej ze sportem. Najbardziej korzystną formą ruchu dla człowieka jest rytmiczny marsz na dystansie około 10 km, bez „zakupowych” obciążeń i ciężkiego plecaka. Jeżeli nasza kondycja lub codzienne zajęcia na to nie pozwalają na można go częściowo zastąpić ćwiczeniami opartymi na wzorcach indyjskiej hatha jogi lub chińskiego qigong lub tai chi.

dr Bożena Ryczkowska

Więcej ciekawych tekstów na www.naturalnamedycyna.pl

Poznaj sposób na łysinę

Dowiedz się, w jaki sposób możesz pozbyć się łysiny...
Stajesz przed lustrem i znów nie wiesz jak masz ukryć swoje zakola... Próbujesz je jakoś zamaskować, zmieniasz fryzurę – ale wyglądasz jeszcze gorzej, zimą chętnie chodzisz w czapce a i latem w upały jej nie zdejmujesz... Chyba o łysieniu wiesz już wszystko, ale cóż z tego jak i tak dalej nie wiesz co masz z tym zrobić... Stosowałeś już wiele preparatów jednak na próżno... Dalej wypadają Ci włosy... Może już czas z tym skończyć?

Czy wiesz, że łysienie telogenowe jest to najczęstsza postać utraty włosów. Występuje najczęściej po 30 i 40 roku życia. Może jednak pojawić się u każdego i w każdym wieku. Z danych statystycznych wynika, że ponad 50% mężczyzn, przekraczających pięćdziesiątkę, jest dotkniętych łysieniem telogenowym. Jedynak pomimo wielu badań przyczyna łysienia pozostaje w zasadzie nadal nieznana. Dlatego też tak ważne jest stosowanie skutecznych preparatów na odrost włosów!!! Znasz takie? Jak nie to zaraz poznasz... Czytaj dalej...

Zapewne wiesz, że wypadanie włosów typu męskiego jest częstsze u mężczyzn, ale czy wiesz, że u rasy białej dochodzi do 100%, a u kobiet również się zdarza. U mężczyzn łysienie obejmuje kąty skroniowo-czołowe i szczyt głowy, zaś u kobiet zajmuje większą powierzchnię owłosionej skóry głowy. Niestety jak dotąd do końca nie poznano od jakich czynników genetycznych i hormonalnych zależy nasilenie i szybkość wypadania włosów.

Czy wiesz także, że łysienie plackowate czyli Alopecia Areata najczęściej rozwija się u nastolatków i młodych ludzi dorosłych. Jest to zmora wielu nastolatków!!! Czy dotknęło również Ciebie, a może Twojego syna?

W badaniach na 506 przypadkach choroby leczonych w szpitalu 214 było w wieku poniżej 15 lat, natomiast 214 chorych w wieku 15-35 lat. Badania dowiodły, że łysienie plackowate najczęściej występuje po dwudziestym roku życia. Aczkolwiek schorzenie to może także rozwinąć się u dzieci i ludzi starszych. Uwaga !!! Kobiety częściej dotknięte są łysieniem plackowatym niż mężczyźni. Ten rodzaj łysienia polega na tym, że ciało atakuje własne mieszki włosowe. Miejsca wypadania włosów są skupione, tworząc łyse „placki”, a takich placków może być na głowie kilka.

Reasumując można stwierdzić, iż tak na prawdę to niewiadomo czemu łysiejesz? Czemu cierpisz z powodu łysienia plackowatego? Dlaczego musisz chodzić w czapce z powodu łysienia telogenowego? Jest wiele teorii na ten temat. Lekarz Ci mówi, że może to ze stresu, może masz predyspozycje genetyczne, może mają na to wpływ przemiany hormonalne, a może zmiany pór roku i może ten lek Ci pomoże a może tamten... I tak naprawdę nic Ci nie pomaga... Jesteś załamany...

Musisz wiedzieć, że istotnym czynnikiem powodzenia leczenia, czyli zarówno zahamowania tego szybko postępującego procesu jak i odrostu włosów, jest wczesna reakcja na ich wypadanie. Terapia przeciwdziałająca łysieniu powinna być zastosowana jak najwcześniej, czyli od razu po zauważeniu pierwszych objawów wypadania włosów. Im wcześniej rozpocznie się leczenie łysienia, tym lepsze efekty daje to leczenie. Można całkowicie powstrzymać proces łysienia, jak również stymulować odrost włosów. Skuteczne i bezpieczne leczenie łysienia powinno odbywać się pod kontrolą lekarza dermatologa za pomocą preparatu Hair Loss Cream (HLC).

Czy wiesz jak proste jest pozbycie się łysiny dzięki stosowaniu Hair Loss Cream...

Otóż składnikami Hair Loss Cream są:
* Butea monosperma (Palasha) i
* Butea parviflora (Palashabheda).

Już w starożytności rośliny te były uważane za lecznicze, wręcz święte. W roślinach tych zawartych w HLC znajdują się flawonoidy.

Flawonoidy to biologicznie aktywne substancje odżywcze. Działają one uszczelniająco na naczynia krwionośne poprzez hamowanie aktywności enzymów proteolitycznych co w konsekwencji prowadzi do wzmocnienia tkanki łącznej w śródbłonku naczyń, zwiększenia ich elastyczności i uszczelnienia ścianek. Takie działanie jest przyczyną obserwowanego efektu przeciwwysiękowego i przeciwobrzękowego. Udowodniono również, że flawonoidy mają działanie zapobiegające wypadaniu włosów, oraz korzystnie wpływ na ich wzrost. Poza tym zapobiegają nawrotowi choroby po odstawieniu leków.

Stosując Hair Loss Cream musisz uzbroić się w cierpliwość. Ponieważ na efekty terapii należy poczekać od 2-4 miesięcy. Ale przecież jest to nic w porównaniu do otrzymanego efektu – wreszcie odrosną Ci włosy, wreszcie pozbędziesz się zakoli, wreszcie znikną łyse placki na Twojej głowie. Maksymalny efekt leczenia można zaobserwować w ciągu 12-24 miesięcy i aby go utrzymać nie należy bezwzględnie nie przerywać kuracji HLC.

Jeżeli ktoś Ci mówi (zachwalając swój specyfik na odrost włosów), że po tygodniu odrosną Ci włosy to mu nie wierz, ponieważ długi czas oczekiwania na efekty wynika z faktu, iż fazy cyklu wzrostu włosa są długie. A mianowicie włos rośnie ok. 1,5 cm na miesiąc na zdrowej skórze głowy. W celu odzyskania utraconych włosów potrzeba kilka cyklów wzrostu włosa. Tak więc im wcześniej rozpocznie się leczenie Hair Loss Cremem tym lepsze efekty można uzyskać.

Konkludując: korzystanie z preparatów roślinnych (tanich i z minimalnymi działaniami niepożądanymi) może w ogóle nie doprowadzić do problemów z łysieniem i problemów emocjonalnych związanych z łysiną.

Cholesterol i śmiercionośny syndrom X

Siedzący tryb życia, ciągła pogoń za „lepszym” życiem sprawiają, że zapominamy o tym co powinno być dla nas najważniejsze – o naszym zdrowiu! Nie zdajemy sobie sprawy, że niebezpieczeństwo choroby jest bardzo blisko. Największym problemem dzisiejszych czasów jest metaboliczny syndr...
Siedzący tryb życia, ciągła pogoń za „lepszym” życiem sprawiają, że zapominamy o tym co powinno być dla nas najważniejsze – o naszym zdrowiu! Nie zdajemy sobie sprawy, że niebezpieczeństwo choroby jest bardzo blisko. Największym problemem dzisiejszych czasów jest metaboliczny syndrom X.

Metaboliczny syndrom X to zespół zaburzeń metabolicznych, które są skutkiem pierwotnego schorzenia, jakim jest oporność na insulinę. Wszystkie nieprawidłowości metaboliczne związane z syndromem X mogą doprowadzić do chorób układu krążenia – jeśli występuje kilka z nich, wówczas ryzyko chorób układu krążenia oraz przedwczesnej śmierci jest bardzo wysokie.

Metaboliczny syndrom X – dla większości z nas brzmi groźnie i niezrozumiale. Ale czy wiesz, że jest on powszechny, śmiercionośny, uleczalny i słabo poznany. I nawet Ty możesz na niego zachorować. A może nawet już na niego chorujesz? I nic o tym nie wiesz. Spójrz...

Jeżeli zdiagnozujesz u siebie współwystępowanie co najmniej trzech czynników z poniższej listy to musisz uświadomić sobie, że zachodzi u Ciebie prawdopodobieństwo, że chorujesz lub zachorujesz na syndrom X, a także występuje u Ciebie bardzo wysokie ryzyko przedwczesnej śmierci. Są to:
- otyłość brzuszna (obwód talii): mężczyźni: > 102cm; kobiety: > 88cm,
- niskie stężenie HDL = Mężczyźni: =< 40mg/dl; Kobiety: =< 50mg/dl,
- wysokie stężenie trójglicerydów: >= 150 mg/dl,
- wysokie ciśnienie tętnicze krwi: >= 140 / >= 90mmHg,
- wysokie stężenie glukozy na czczo: >= 110mg/dl

Czy wiesz, że każda osoba z nadwagą, która mało ćwiczy i ma ogólnie mało ruchu, powinna bezwzględnie zbadać poziom lipidów, glukozy i zmierzyć ciśnienie krwi. Badania te dają możliwość ujawnienia wystąpienia syndromu X. Jest to istotne szczególnie wówczas, gdy w rodzinie tej osoby byli już chorzy na cukrzycę typu II. Uważa się, że syndrom X występuje w całych rodzinach.

Wiedz, że syndromu X możesz uniknąć a co najważniejsze wyleczyć!

Chociaż nie ma leków, które bezpośrednio znoszą insulinooporność wywołującą syndrom X, jest na to inny sposób – dieta i ćwiczenia. Nieprawidłowe poziomy lipidów związane z syndromem X (niski HDL, wysoki LDL i wysoki poziom trójglicerydów) również ulegają znaczącej poprawie, jeśli wprowadzi się ćwiczenia i zgubi zbędne kilogramy. Pacjenci z syndromem X mają kilka zaburzeń koagulacji, przez co ich krew łatwiej krzepnie wewnątrz naczyń krwionośnych. Skrzepy te są często czynnikiem sprzyjającym rozwojowi ataków serca. Pacjenci, u których występuje metaboliczny syndrom X mogą zażywać aspirynę, aby zapobiegać powstawaniu skrzepów. Wysokie ciśnienie krwi występuje u więcej niż połowy osób z metabolicznym syndromem X. Jeśli wysokie ciśnienie krwi występuje wraz z insulinoopornością, staje się bardzo ważnym czynnikiem ryzyka. Najnowsze badania sugerują, że skuteczne leczenie nadciśnienia u pacjentów chorych na cukrzycę może znacząco obniżyć ryzyko śmierci i chorób serca.

Prawda jest taka, że dzięki ćwiczeniom fizycznym oraz utracie wagi najczęściej można zapobiec syndromowi X (podobnie jak cukrzycy typu drugiego)... Może i wydaje Ci się to niemożliwe, ale to prawda... Musisz jedynie stosować się do poniższych wskazówek, a nie będziesz musiał przejmować się śmiercionośnym syndromem X.

- Dieta – najlepsza jest niskokaloryczna zawierająca mało cholesterolu LDL oraz duże ilości owoców, warzyw i błonnika. Zmniejszenie ilości tłuszczów nasyconych oraz cholesterolu LDL w diecie pomaga utrzymać niski poziom cholesterolu LDL we krwi. Terapia powinna koncentrować się głównie na obniżeniu poziomu LDL. Kiedy LDL zostanie odpowiednio obniżony, wówczas należy skoncentrować się na redukcji trójglicerydów oraz podwyższeniu HDL.

- Prawidłowa masa ciała - należy dołożyć wszelkich starań, aby obniżyć wagę ciała do poziomu nieprzekraczającego masy idealnej o więcej niż 20% (uwzględniając wiek i wzrost). Pozbycie się zbędnych kilogramów pomaga utrzymać w normie cholesterol LDL oraz ogólny poziom cholesterolu, pomaga także zwiększyć poziom HDL i obniża poziom trójglicerydów.

- Aktywność fizyczna
- pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu oraz zwiększyć poziom dobrego cholesterolu. Pomaga także schudnąć. Powinno się wykonywać ćwiczenia przez minimum 20 minut dziennie.

Jeśli jednocześnie zastosujesz odpowiednią dietę i będziesz ćwiczyć, ustąpi większość nieprawidłowości związanych z syndromem X. Niezwykle pomocne i niezastąpione w zwalczaniu i zapobieganiu syndromu X są również preparaty roślinno – mineralne i zawierające błonnik.

- Błonnik rozpuszczalny (pektyny) jest rozkładany do trójkarboksylowych kwasów tłuszczowych, które odpowiadają za hamowanie biosyntezy cholesterolu w wątrobie.

- Błonnik nierozpuszczalny obniża poziom trójglicerydów we krwi, przez co zmniejsza ryzyko miażdżycy.

- Abana oraz Gynostemma znacząco obniżają całkowity cholesterol oraz LDL i trójglicerydy podnosząc przy tym HDL. Dzieje się to poprzez wpływ ma wątrobowy metabolizm lipidów.

- Abana przywraca do normy ciśnienie krwi.

- Guggul jest bardzo skutecznym ziołem do zwalczania otyłości. Od dawna uznana jest jego skuteczność w obniżaniu poziomu cholesterolu i trójglicerydów przy jednoczesnym utrzymaniu lub polepszeniu stosunku frakcji HDL do LDL.

- Błonnik nie jest składnikiem odżywczym, gdyż nie dostarcza energii, witamin ani minerałów. W przypadku odchudzania jest on niezbędnym elementem. Poza tym pęcznieje w żołądku, czyli w sposób naturalny zmniejsza kaloryczność posiłków, a co za tym idzie w naturalny sposób pomaga w odchudzaniu.

Zatem powyższe preparaty likwidują cztery spośród pięciu objawów śmiercionośnego metabolicznego syndromu X. Stosując je możesz uniknąć tej powszechnej i mało znanej choroby.

Niebezpieczne zaparcia i skuteczne sposoby by ich uniknąć

Żyjesz w pośpiechu, brak Ci ruchu i towarzyszy Ci ciągły stres. A na dodatek jadasz w biegu, nieregularnie i niezdrowo. Twoja dieta obfituje w zbyt duże ilości pokarmów ciężkostrawnych, tłuszczów zwierzęcych i węglowodanów zawartych w białej mące. Nie masz czasu na dokładne pogryzienie i przeżucie p...
Żyjesz w pośpiechu, brak Ci ruchu i towarzyszy Ci ciągły stres. A na dodatek jadasz w biegu, nieregularnie i niezdrowo. Twoja dieta obfituje w zbyt duże ilości pokarmów ciężkostrawnych, tłuszczów zwierzęcych i węglowodanów zawartych w białej mące. Nie masz czasu na dokładne pogryzienie i przeżucie pokarmu. Twój organizm ma więc trudności w trawieniu, pokarm zalega Ci w żołądku i jelitach. Boli Cię brzuch i masz uczucie pełności lub wzdęcia, nadmiernie oddajesz gazy, a przede wszystkim bardzo rzadko wypróżniasz się. Zastanawiasz się czy cierpisz na zaparcia... Otóż o zaparciu można mówić wtedy, gdy wypróżnienia mają miejsce rzadziej niż trzy razy w tygodniu, stolce w jednej czwartej przypadków oddawane są z trudem, są one twarde i często towarzyszy temu uczucie niepełnego wypróżnienia.

Każdemu kto kiedykolwiek miał problemy z zaparciami nie są obce te dolegliwości. Osoby cierpiące na zaparcia mają zwykle problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Zwykle staramy się wyeliminować zaparcia i jako jedyny skuteczny sposób stosujemy środki przeczyszczające. Jest to jedno z najgorszych rozwiązań, gdyż tego typu środki stosowane długotrwale przynoszą wiele efektów ubocznych. Upośledzają one czynność jelit i sprawiają, że po odstawieniu ich problemy z zaparciami mają poważniejszy charakter, a dłuższe ich stosowanie prowadzi do rozleniwienia przewodu pokarmowego, a nawet uzależnienia od nich.

Zaparcia same w sobie nie są chorobą, ale sygnałem niewłaściwych procesów zachodzących w organizmie. Wobec ogromnej różnorodności chorób, które mogą powodować zaparcia, trzeba pamiętać, że bezwzględnie nie wolno ich lekceważyć. Zaparcia są przyczyną wielu nieprzyjemnych i bolesnych dolegliwości takich jak: żylaki i szczeliny odbytu, hemoroidy, uchyłki jelita tzw. przepuklina a czasem nawet nowotwory jelita grubego. Tworzyć się mogą kamienie kałowe i następnie powodować odleżyny i owrzodzenia jelita, a w skrajnych przypadkach jego niedrożność. Zaparcia są największym wrogiem dla osób walczących o szczupłą sylwetkę i my kobiety najlepiej to wiemy :-).

Kłopoty z zaparciami miewa aż 50% kobiet i 25% mężczyzn. W większości przypadków jest to skutkiem niewłaściwego stylu życia i złego postępowania zdrowotnego. Ty też na nie cierpisz i szukasz racjonalnych sposobów aby się ich pozbyć? Otóż zaparciom możemy zapobiegać w mniej drastyczny sposób niż środki przeczyszczające. Czy wiesz jakie to proste? Wystarczy stosować się do poniższych wskazówek a zaparcia odejdą niczym zły sen...

Otóż bezwzględnie należy całkowicie zmienić swój styl życia, a co za tym idzie sposób odżywiania. Konieczne jest zwrócenie uwagi na to co i jak jemy.

Skuteczne sposoby aby pozbyć się zaparć:

1. Jedz o stałych porach, powoli, dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Nie przejadaj się.
2. Pij dziennie około 2,5-3 litrów płynów. Wskazane są soki z dużą ilością błonnika, ale przede wszystkim zwykła mineralna nie gazowana woda. Dobre efekty przynosi wypicie na czczo szklanki wody z łyżką miodu i sokiem z połowy cytryny.
3. Nie pij gazowanych napojów.
4. Wskazana jest większa aktywność fizyczna, poprawiająca pracę jelit. Znajdź czas na codzienny spacer, jazdę na rowerze, pływanie czy też regularną gimnastykę.
5. Unikaj konfliktów, rozładuj sytuacje stresowe. Musisz wiedzieć, że sytuacje konfliktowe, depresja, długotrwałe zaburzenia rytmu pracy i wypoczynku wpływają na występowanie zaparć
6. Unikaj spożywania ciężkostrawnych, wysokotłuszczowych pokarmów.
7. Należy spożywać mniej białego pieczywa, natomiast dużo bogatych w błonnik warzyw oraz świeżych owoców.
8. Niezastąpiony w walce z zaparciami jest błonnik i mieszanka ziołowa Triphala.

Działanie błonnika jest bardzo ciekawe. Otóż nie jest on trawiony przez enzymy trawienne przewodu pokarmowego człowieka, ale pobudza on pracę jelit, wiąże też i usuwa z organizmu resztki pokarmowe i złogi. Poprzez to rewelacyjnie czyści przewód pokarmowy. Błonnik zwiększa również objętość stolca, powoduje, że nie ma on twardej konsystencji i ułatwia jego przechodzenie przez jelita. Istotny jest fakt, że błonnik może być spożywany przez każdego, od matek karmiących, dzieci, do kobiet w ciąży. Stosując błonnik nie zaburzamy gospodarki wodnej organizmu i dodatkowo zapewniamy sobie uczucie sytości, spowodowane pęcznieniem błonnika w przewodzie pokarmowym. Należy jednakże wiedzieć, że pokarmy zawierające dużo błonnika trzeba wprowadzać stopniowo, gdyż zbyt gwałtowna zmiana diety powodować może chwilowe bóle brzucha i wzdęcia.

Natomiast Triphala jest mieszanką ziołową przygotowaną w równych proporcjach z owoców trzech pokrewnych ziół: Bibhitaki, Haritaki i Amalaki. Kompozycja ta jest znana z łagodnego działania przeczyszczającego, nie powoduje bolesnych skurczów i podrażnienia jelita grubego. Przyczynia się do efektywnego oczyszczenia jelita grubego. A dzięki temu zażywana przez długi okres pomaga w zwalczaniu nadwagi.

Reasumując należy stwierdzić, że powyższe sposoby łącznie ze stosowaniem błonnika i Triphali pomogą Ci skutecznie pozbyć się kłopotów z opróżnianiem jelita grubego.

piątek, 1 lipca 2011

Dieta na walkę z hemoroidami

Szukasz informacji o tym, jak pozbyć się hemoroidów poprzez prawidłową dietę. Jeśli tak to jesteś we właściwym miejscu. Juz nieługo dowiesz się co jeść a czego unikać podczas walki z hemoroidami.
Chcesz wiedzieć jak pozbyć się hemoroidów. Bardzo często zdarza się, że osoba, kiedy widzi u siebie pierwsze objawy tej paskudnej choroby zaczyna działać bez sensu. Zaczyna się więc od kupowania leków które reklamowane są w telewizji.

Niestety wiele osób myśli, że kupienie leków jest równoznaczne z wyleczeniem się z hemoroidów jakby to był 100 % pewny sposób na nie. Musisz sobie jednak zdać sprawę, że leczenie hemoroidów nie zawsze jest takie szybkie i łatwe. Prawda jest taka, że maści, kremy i inne czopki działają tylko na objawy problemu. ŁAgodzą więc ból, swędzenie, ale nie zajmują się przyczyną i źródłem hemoroidów.

Trzymaj się dwóch zasad jeśli chcesz pozbyć się w skuteczny i naturalny sposób na leczenie hemoroidów:

1. Życia w taki sposób, aby nie przyczyniać się do rozwoju hemoroidów.

2. Działania, które skutecznie pomoże pozbyć ci się tego paskudztwa raz na zawsze.

Pierwsze co bym, Ci sugerował, to dodać więcej błonnika do swojej diety.

Błonnik znajdziesz w:

Warzywach, owocach, pieczywie razowym, kaszach, musli itd.

Błonnik nie występuje:

Mięso, ryby, mleko, jaja, alkohole, masło, oleje.

Czyli jeśli twoja dieta składa się w większości z tych produktów, to sprzyjasz powstawianiu hemoroidów.

W jaki sposób błonnik pomaga w hemoroidy leczenie domowe?

Przede wszytym dlatego, że zapobiega zatwardzeniom. Jeśli masz hemoroidy, to pewnie już wiesz, że powstają z powodu zbyt dużego napięcia tam na dole. W rezultacie zbyt dużego parcia i nadwyrężenia żył powstają w końcu hemoroidy.

Jedzenie, które ma w sobie dużo błonnika jest łatwiejsze do przetrawienia dla Twojego układu pokarmowego i oczywiście do wydalenia z twojego ciała.

P

Zdrowie. Alergia, co nas uczula. sport zdrowie dieta!

Rodzajów alergii jest kilka. Zobacz jak je rozpoznać i jak załagodzić skutki uczulenia. Kilka ważnych porad i uwag odnośnie naszych uczuleń na różnego rodzaju produkty i przedmioty.
Alergia wziewna - zwykle daje o sobie znać wiosną. Alergenami roznoszonymi przez powietrze są najczęściej pyłki kwitnących roślin: traw, zbóż, drzew. Ale uwaga: alergia wziewna może dokuczać przez cały rok. Uczulać może bowiem wszystko, co unosi się w powietrzu: zarodniki grzybów i pleśni, roztocza cząstki kurzu, sierść zwierząt, a nawet odchody owadów.
Objawy: najczęściej jest to katar. Ale reakcja alergiczna może występować pod postacią zapalenia spojówek, wysypki, duszności czy kaszlu.
Rady Dla Ciebie: W czasie pylenia, po powrocie do domu bierz prysznic, myj włosy i zakładaj świeże ubrania - wyeliminujesz dużą ilość pyłków. Przed wyjściem z domu okolice nosa posmaruj wazeliną, cześć pyłów osiądzie na niej i nie dostanie się do organizmu. Firanki w oknach spryskuj wodą, wilgotne wyłapią część alergenów. Gdy stężenie pyłków jest wysokie, nie wybieraj się na wycieczki. Nie wietrz mieszkania wczesnym rankiem - wtedy otwierają się pylniki roślin i poziom alergenów znacznie wzrasta. Codziennie ścieraj kurze na mokro. Wyeliminuj ze swojego domu dywany - znajduje się w nich wiele kurzu i roztoczy. Zrezygnuj ze spacerów w suchy, wietrzny dzień. Na długie spacery wybieraj się tuż po deszczu, wtedy powietrze jest czystsze.
 Leczenie: Podstawa to unikanie alergenu, niestety najczęściej jest to niemożliwe, wówczas ratunkiem jest leczenie farmakologiczne. Zazwyczaj alergolog zapisuje środki mające na celu złagodzenie reakcji alergicznej. Najczęściej są to leki przeciwhistaminowe. Jeśli pojawiają się duszności, lekarz zaleci wziewne glikokortykosteroidy lub preparaty rozszerzające oskrzela, w postaci wziewnej.
 Alergia pokarmowa - występuje wtedy gdy organizm reaguje alergicznie na składnik pożywienia. Można być uczulonym jednocześnie na bardzo wiele pokarmów. Warto wiedzieć,  że zazwyczaj uczulają produkty, które są w danym kraju najczęściej jadane. Ale uczulać może praktycznie wszystko. Najpopularniejsze alergeny to: białko mleka krowiego, jaja, ziarna zbóż, cielęcina, wołowina, ryby, niektóre warzywa (pomidory, szparagi, seler) i owoce (truskawki, jabłka, czereśnie, ananasy, kiwi, brzoskwinie), czekolada, orzechy, migdały, soja, miód.
Objawy: Prawdopodobnie masz alergię pokarmową, jeśli po zjedzeniu jakiegoś produktu dostajesz swędzącej wysypki, kataru, swędzenia nosa i gardła, chrypki, obrzęku krtani, duszności. Zaniepokoić powinny także wymioty, ból brzucha, biegunka lub zaparcia.
Rady Dla Ciebie: Jednym sposobem uniknięcia ataków alergii jest odstawienie uczulającego pokarmu. Pamiętaj, by wczytywać się w etykiety. Uczulający składnik może być elementem wielu produktów spożywczych (np. śladowe ilości orzechów występują m.in. w słodyczach).
Leczenie: Niestety, jedyną możliwością, by uniknąć ataku alergii, jest wystrzeganie się uczulającej żywności.
 Alergia kontaktowa - o tym rodzaju alergii mówi się wtedy, gdy uczulają rzeczy, z którymi masz kontakt. Najczęściej uczula chrom, nikiel, formaldehyd, barwniki włókiennicze, olejki zapachowe, aromaty i parabeny (konserwanty), dodawane do kosmetyków i środki chemiczne. W zasadzie wszystkie związki chemiczne mające kontakt ze skórą mogą powodować alergię. W efekcie uczulający może okazać się tusz do rzęs, płyn do mycia naczyń, biżuteria, klamra od paska, a nawet oprawki od okularów.
Objawy: W miejscu kontaktu alergenu ze skórą pojawia się wyprysk, tzw. egzema. Skóra staje się zaczerwieniona i pokrywa się grudkami lub pęcherzykami, często wypełnionymi przezroczystym płynem. Objawom tym towarzyszy bardzo silne swędzenie. Mogą pojawić się także reakcje charakterystyczne dla alergii wziewnej, np. katar, kaszel, zapalenie spojówek, lub pokarmowej - biegunka.
Rady Dla Ciebie: Obserwuj, jak twoja skóra reaguje na różne substancje, i jeśli zauważysz objawy odstaw uczulające środki. Nie noś sztucznej biżuterii, uważaj, by kontaktu ze skórą nie miały guziki i sprzączki. Unikaj ubrań i bielizny w ciemnych kolorach - takie barwniki bardziej podrażniają skórę.
Leczenie: lekarz przepisuje maści, aerozole, kremy (najczęściej sterydowe), gdy doszło zakażenie bakteryjne - leki odkażające. Możliwe że leczenie wspomagać będą doustne leki przeciwalergiczne.
 A może odczulanie?
Jeśli alergia jest dla ciebie zbyt uciążliwa zdecyduj się na odczulanie. Jest to dziś najskuteczniejsza forma leczenia.
Z terapii odczulającej (tzw. immunoterapii) mogą skorzystać osoby z alergią wziewną i alergią na jad owadów. Nie odczula się cierpiących na alergię pokarmową. Immunoterapię można przeprowadzić u alergików w wieku 5 - 45 lat. Polega ona na dostarczeniu organizmowi odpowiednich dawek uczulającego alergenu, po to, by ten mógł go zaakceptować i by przestał go zwalczać.
Jak to wygląda?
Lekarz podaje alergeny w formie szczepionki: przez 2 - 3 miesiące rosnące dawki alergenu co 7 - 14 dni. Następnie w czasie leczenia podtrzymującego pacjent otrzymuje dawkę co 4 -6 tygodni. Odczulanie trwa 3 - 5 lat.
Wybierz odpowiedni moment
Przy uczuleniu na pyłki bardzo ważne jest by zakończyć terapię indukcyjną (polega na podawaniu coraz większych dawek) przez okresem pylenia. W przypadku niektórych alergii, np. na kurz, czas odczulania nie ma znaczenia.
 Test prawdę powie 
Uwaga: Na 14 dni przed wykonaniem testów koniecznie odstaw leki przeciwalergiczne. Mogą one zaburzać wyniki testów.
Jeśli podejrzewasz, że możesz być alergikiem, koniecznie wykonaj testy. Tylko one wykryją, co cię uczula i pozwolą na dobranie odpowiedniego leczenia. Pamiętaj, im szybciej zostanie zdiagnozowana alergia, tym łagodniejszy będzie jej przebieg.
Skórne: ta najpopularniejsza metoda diagnozowania alergii. Na przedramię lub plecy nanosi się krople z alergenem i delikatnie nakłuwa skórę. Alergen przedostaje się do organizmu i jeśli po 15 minutach pojawi się reakcja w postaci bąbla ( jak po ukąszeniu komara), oznacza to, że to  właśnie ten składnik stoi za twoim uczuleniem. Ta sprowokowana reakcja alergiczna znika zupełnie ok po. 40 minutach.
Z krwi: takie testy wykonuje się zazwyczaj u małych dzieci lub tych alergików, u których wyniki testu skórnego okazały sie niejednoznaczne. Test polega na tradycyjnym pobraniu krwi i oznaczeniu poziomu Przeciwciał IgE.
Prowokacyjne: Te testy wskazane są, gdy skórne i z krwi nie dały odpowiedzi na pytanie, co uczula. Polegają one na podaniu doustnie, donosowo albo do oskrzelowo konkretnego alergenu. 
Kalendarz pylenia roślin.
Leszczyna - od połowy stycznia do końca marca
Olcha - od lutego do połowy kwietnia
Brzoza - od kwietnia do maja
Dąb - od połowy kwietnia do końca maja
Żyto - od końca maja do połowy czerwca
Trawy - od połowy maja do końca lipca
Pokrzywa - od połowy maja do połowy września
Babka - od połowy maja do połowy września
Komosa - od połowy czerwca do końca września
Bylica - od lipca do września

Zdrowie," Zgaga" czyli nadkwasota naszego organizmu.

Zgaga (uczucie pieczenia poniżej przelyku w przewodzie pokarmowym), to chyba niewątpliwie najbardziej dokuczliwy objaw  nadkwasoty jaki nam dokucza. 
 Oczywiście zgaga dokucza, ale istnieje jeszcze inny objaw który jest bardzo nieprzyjemny i którego nie odczuwamy prawie wcale, - za to otoczenie odczuwa dość mocno. Jest to cuchnący oddech.  Nasilenie jest bardzo rożne, bo od ledwo dostrzegalnego, aż po takie którego nikt z otoczenia nie wytrzymuje, nawet bardzo kochający mąż u żony czy żona u męża. Zagłuszenie tego "zapachu" np: papierosem, to pierwszy błąd, przypisywanie tego psującym się lub nie oczyszconym zębom - drugi.
Zarówno zgaga, jak i cuchnący oddech, to dwa objawy tej samej dolegliwości, która zwie się nadkwasotą. Występują w różnej kolejnści, niekoniecznie razem, ale ich pochodzenie jest jednakowe. Na nadkwasotę  stosowano niegdyś wody gazowane, wody emskie (roztwór ok 5g. soli w litrze wody),pastylki emskie czy poprostu zażywano oczyszczoną sodę. Oczywiście to przyniosło natychmiastową ulgę - przypomnijmy że to było w epoce wielkich triumfów chemii z jej środkami szybkiego działania. Była to jednak ulga doraźna, która w dalszym rozwoju sprawy chorobowej... pogłebiała nadkwasotę. Im dalej tym więcej trzeba było tej sody zażywać, tym krócej taka dawka wystarczyła, aż dochodziło do katastrofy, jaką w tej sytuacji był wrzód żołądka, dlatego też było by warto tego uniknąć i zadbać oto co się zjada i dbać o swoje zdrowe odżywianie. 
Dziś wiadomo, że nadkwasota jest objawem złej przemiany materii wobec czego nie należy stosować ani sody, ani napojów gazowanych, bo te przemiany materii, nie poprawią. Warto jeszcze dodać że osoby cierpiące na nadkwasotę bardzo mocno reagują na alkochole. Upijają się szybko i choć zawsze tu w grę wchodzą niewielkie ilości alkocholu - tym szkodliwszy jest on dla pacjenta. Wbrew starym przepisom, które pozwalały traktować pacjenta jak szklaną probówkę( nadmiar kwasu? dajemy sodę!), nadkwasotę leczy się dziś również kwasami...
Należy jak najczęściej pijać soki z wszytkich kwaśnych owoców, a więc cytryn, pomarańcz, porzeczek (szczególnie czarnych), sok z surowej kapusty kiszonej, sok z kiszonych ogórków, z jabłek itp.
 Jeżeli chodzi o dalsze metody domowego leczenia można polecić ziele tysiącznika (ziele o wskaźniku gorczycy), liść babki wąskolistnej, liść bobrka, korzeń goryczki - sproszkowane zażywać 2 razy dziennie mniej niż pół łyżeczki. I ostatni najskuteczniejszy choć nieco kłopotliwy sposób domowego leczenia - to sok z surowego ziemniaka. Średniej wielkości ziemniak zetrzeć na tarce, dolać trochę wody, wycisnąć wszystek sok i wypić na czczo. Niezależnie od tych wszystkich przepisów należy skontrolować inne sprawy jak trawienie, zaparcie. Trzeba pamiętać, że na trasie przewodu trawiennego wszystko musi być zdrowe i pracować wzorowo (kons. z lekarzem), bo tędy idzie droga wszelkiego niekłopotliwego i niekosztownego leczenia domowego, a unikać przedozowania środków chemicznych, które na jedno pomagają, a na drugie szkodzą. Ważne jest zdrowe odżywianie, gdyż na pewno pozwoli nam ono uniknąć nadkwasoty czy jak kto woli "zgagi".

Nasze stopy i ich zapach.

Nasze stopy są naturalnym środowiskiem życia milionów bakterii, które żerują na pocie i złuszczonych komórkach skóry.
To właśnie ich produkty przemiany marerii powodują ten paskudny zapach. Kiedy stopy pocą się w butach - bakterie mają więcej pożywienia. Czasami problem może być spowodowany grzybicą stóp. Osoby z cukrzycą czy chorobami serca, a także ludzie starsi są bardziej podatni na infekcję stóp, ponieważ mają nieco słabsze krążenie stóp.
 Grzybica skóry jest to zakażenie grzybiczne, które wpływa na górną warstwę skóry. Najczęstszym grzybem jest Trichophyton a jego zakażenie jest ograniczone do górnej warstwy skóry. Czasami ten stan, staje się niezręczny, i osoba chora nie może wykonywać swoich codziennych zajęć. Infekcja bakteryjna może doprowadzić do uszkodzenia skóry i zakażenia co może być bardzo szkodliwe, a niekiedy zagrażające życiu. Skóra jest sucha i łuszcząca się, a najczęstszym objawem jest Świąd, pojawia się jako swędzenie lub czerwona wysypka między palcami. Jeżeli stan jest poważny, skóra może tworzyć małe pęcherzyki, które czasami zawierają ropę. Aby zapobiec tej chorobie:
 -  należy stosować proszki przeciwgrzybicze
 - należy myć skarpetki w roztworze przeciwgrzybiczym
 - codziennie zmieniać skarpetki
 - stopy regularnie myć wodą z mydłem i dokładnie wysuszyć całkowicie czystym ręcznikiem
 Objawy takie jak świąd, ograniczają czasami zdolność człowieka do wykonywania swoich codziennych zajęć, a najbardziej niebezpieczny jest długotrwały efet zakażenia bakteryjnego spowodowanego przez uszkodzenie skóry.
  Odciski, modzele, zapalenie kaletki maziowej stawu śródstopno - paliczkowego pierwszego oraz wrośnięte paznokcie to kolejne dolegliwości które szpecą i przeszkadzają. Utrudniają też znalezienie odpowiedniego obuwia. Dolegliwościom tym można zapobiegać i łagodzić je. Chodzenie i bieganie mogą być bezbolesne i przyjemne, jeśli będziesz odpowiednio dbać o swoje ciężko pracujące stopy. Długotrwałe tarcie lub ucisk źle dopasowanego obuwia to główne przyczyny dolegliwości stóp.
  Odciski to zgrubienia naskórka, które występują najczęściej na palcach stóp. Ciasno upakowane martwe komórki tworzą stwardniały stożek, który jest zwrócony ostrym końcem w kierunku leżących głębiej tkanek. Podczas chodzenia ten koniec uciska znajdujące się w skórze zakończenia nerwowe i powoduje ból. Odciski, które znajdują się między palcami, są zmiękczane przez pot. Odciski na podeszwach stóp są zwykle bardzo małe - wielkości ziarenka ryżu. Najbardziej narażone są osoby o wysokim podbiciu, u których podczas chodzenia nacisk na palce stóp jest szczególnie duży, co sprzyja ich ocieraniu się o obuwie. Odciski mogą się również pojawiać na rękach w wyniku nadmiernego nacisku lub tarcia.
  Modzele to rogowe zgrubienia na podeszwach stóp. W odróżnieniu od odcisków na ogół nie są bolesne. Powstają wówczas, gdy ciężar ciała nie rozkłada się równomiernie na podeszwie stopy.
  Zapalenie kaletki maziowej stawu śródstopno - paliczkowego pierwszego powoduje powstanie zgrubienia (niekiedy może ono być zaczerwienione i bolesne), które tworzy się na poziomie stawu  łączącego wielki palec ze stopą. U niektórych osób ten staw ma taki kształt, że ciasne lub niedopasowane do kształtu stopy obuwie bardzo łatwo może go uszkodzić.
  Wrośnięty paznokieć powstaje wówczas, gdy pod wpływem nacisku brzegi rosnącego paznokcia (najczęściej na wielkim palcu) wrastają w skórę, wywołując ból i stan zapalny. Po pewnym czasie może to doprowadzić do zakażenia. Dolegliwość ta występuje najczęściej, gdy paznokcie są obcinane w niewłaściwy sposób lub gdy skóra jest stale wilgotna od potu - na przykład kiedy buty czy skarpetki są wykonane z materiałów syntetycznych nie umożliwiają odparowywania potu albo poprostu są zbyt ciasne. 
  Chodź boso, kiedy tylko jest to możliwe. W kulturach, w których nie używa się obuwia, rzadko zdarzają się deformacje stóp, a odciski czy zapalenia kaletki stawu śródstopno - paliczkowego wogóle nie są znane. Noś buty wykonane z materiałów umożliwiających stopom "oddychanie", takich jak skóra, płótno czy niektóre syntetyki. Obuwie powinno umożliwiać poruszanie palcami stóp, ale nie może być zbyt luźne, aby stopa nie mogła się przesuwać. Pięta musi być dobrze podparta. Skarpetki nie powinny być zbyt ciasne. Właściwe dopasowanie obuwia jest szczególnie ważne w dzieciństwie. Rosnące stopy sa tak plastyczne, że dziecko nie odczuwa bólu, nawet jeśli buty mają niewłaściwy kształt. Źle dobrane obuwie może po kilku latach doprowadzić do powstania dolegliwości, a nawet deformacji stóp. Małe dzieci wogóle nie potrzebują obuwia dopóki nie wychodzą z domu. Obcinaj paznokcie u nóg we właściwy sposób. Paznokcie powinny być obcinane dopiero wtedy, gdy ich brzegi wyrosną ze skóry. Nigdy nie dłub z boków paznokcia, chcąc usunąć martwą skórę lub zanieczyszczenia.
  Ogólne wskazówki
  Uwolnij stopy od wszelkich źrodeł nacisku lub tarcia, lepiej dopasowując obuwie. Nie noś butów na wysokich obcasach. Jeśli to konieczne, rozciągnij obcisłe skórzane obuwie. Może to zrobić szewc, można też kupić płyn do rozciągania obuwia lub dające się powiększać drewniane prawidła do butów. Weź pod uwagę, że buty sportowe są zaprojektowane specjalnie albo do chodzenia, albo do biegania. Aby zapobiegać grzybicom dbaj, by stopy były zawsze czyste i suche. Jeśli masz wrośnięty paznokieć, wykonaj na jego środku niewielkie nacięcie w kształcie litery V. Zmniejszy to nacisk na brzegi.
 -  Jeśli masz odciski i zapalenie kaletki maziowej stawu śródstopno - paliczkowego, zastosuj podkładki lub pierścienie z filcu albo gąbki, aby zmniejszyć nacisk na bolesne miejsca.
 -  Zmiękcz modzele, mocząc nogi w wodzie lub zastosuj przeznaczony do tego środek zawierający kwas salicylowy (specjalny plaster lub maść). Usuń zgrubiały naskórek pumeksem albo pilnikiem do stóp.
  - Olej racynowy oraz czysta lanolina również zmiękczają odciski i modzele. Nie stosuj lanoliny, jeśli jesteś uczulony na wełnę.
 Masaż stóp. Przynosi ulgę zmęczonym i obolałym stopom. Można samemu wymasować sobie stopy lub o to kogoś poprosić. Gdy ktoś masuje Ci stopy, połóż się na brzuchu, z jedną nogą ugiętą w kolanie. Nie masuj stóp, jeśli stawy są opuchnięte lub zauważysz objawy stanu zapalnego. Nie powinno się też masować, jesli sprawia to ból lub jest nieprzyjemne.
 1. Trzymając jedną ręką za kostkę, a drugą za palec, obracaj całą stopę najpierw w jedną, potem w drugą stronę.
 2. Jedną ręką naciskaj pięte, natomiast drugą odciągaj przód stopy ku tyłowi przez około 15 sekund.
 3. Chwyć z obu stron ścięgno Achillesa (tuż nad pietą), a następnie drugą naciskaj na przednią część stopy, pchając jednocześnie piętę ku górze.
 4. Trzymając oburącz, przychyl stopę kilka razy to na jedną, to na drugą stronę.
 5. Okrężnym ruchem obu rąk masuj miejsce położone tuż poniżej palców, przesuwając ręce w poprzek stopy.
 6. Rozciągnij każdy palec po kolei, chwytając dwa sąsiednie palce i wolno rozciągając je na boki oraz napinając skórę między nimi.
 7. Trzymając stopę w jednej ręce, chwytaj jej palce po kolei kciukiem i palcem wskazującym drugiej ręki. Obracaj każdy palec delikatnie kilka razy, a następnie lekko ciągnij go przez kilka sekund.
 8. Rozciągnij wszystkie palce naraz - trzymając cztery małe palce jedną ręką, a wielki palec drugą, unieś nieco nogę i lekko nia potrząśnij. W ten sam sposób wymasuj drugą stopę.
  Jeśli masz wrośniety paznokieć, warto moczyć stopy dwa razy dziennie przez pięć minut w misce ciepłej wody z dodatkiem trzech łyżek soli. Nie obcinaj paznokcia, dopóki stan zapalny nie minie.
 Sposoby aromaterapi: Wetrzyj w odcisk kilka kropli olejku cytrynowego i owiń plastykową folią na 20 min. Powtarzaj ten zabieg codziennie przez tydzień lub dwa. Stopę z wrastającym paznokciem wymocz dwa razy dziennie w misce ciepłej wody z dodatkiem sześciu kropli olejku z drzewa herbacianego. Zapobiegnie to zakażeniu.
   Leki ziołowe. Stopę z wrastającym paznokciem wymocz w roztworze dwóch łyżeczek nalewki z nagietka w litrze wody. Dzięki odkażającym właściwościom nagietka roztwór ten pomaga również oczyścić i zmiękczyć paznokieć. Zamiast nagietka możesz dodać do wody łyżkę wody oczarowej. Żywotnik może pomóc w przypadku odcisków i brodawek. Wieczorem posmaruj bolesne miejsce maścią z żywotnika i przykryj na noc przylepcem z opatrunkiem.
 Kiedy do lekarza:
 - gdy ból lub opuchlizna utrzymuje się dłużej niż przez siedem dni, -
gdy obrzęk ma charakter zapalny,
 - jeśli nie jesteś w stanie znaleźć butów pasujących na Twoje nogi,
 - gdy modzele są bolesne,
 - jeśli stopa drętwieje lub czujesz mrowienie,
 - gdy paznokieć wrósł w skórę.
 Zapach stóp?
 Ludzie zatykają nosy, kiedy zdejmujemy buty. Pies zakochał się w naszych tenisówkach. Czujemy, że mamy wciąż spocone stopy... Jest wiele metod pozbycia się nieprzyjemnego zapachu. Na pewno warto przynajmniej 2 razy dziennie zmieniać skarpetki i używać odpowiednich dezodorantów do (uprzednio umytych) stóp.
  Mycie i antypespiranty.
 - To żadne odkrycie - te same dezodoranty, których używasz pod pachami, zmniejszą także pocenie się stóp, a więc również przykry zapach. Spryskaj lub przetrzyj stopy dezodorantem w sztyfcie przed założeniem skarpetek i butów.
 - Myj dokładnie stopy w ciepłej wodzie, używając mydła zapachowego albo bakteriobójczego.
 - Po każdej kąpieli przesusz stopy suszarką do włosów nastawioną na najniższą temperaturę grzania. To przydatna metoda, zwłaszcza jeśli masz skłonność do zapadania na grzybicę stóp lub paznokci - zmniejszając wilgotność, zmniejszasz prawdopodobieństwo zakażenia.
 Namaczaj i perfumuj.
 - Spróbuj, jak działa moczenie stóp w ... herbacie. Dwie torebki herbaty (chodzi o zwykłą czyli czarną herbatę) gotuj przez kwadrans na wolnym ogniu w 500 mililitrach wody. Następnie wyjmij torebki, dolej tyle wody, aby otrzymać 2 litry roztworu, wlej go do miski i mocz stopy przez 30 minut. Powtarzaj ten zabieg codziennie. Mocna herbata zawiera dużo taniny, która działa bakteriobójczo i ściąga pory, redukując pocenie się.
 - Do miski ciepłej wody dolej szklankę octu winnego - moczenie nóg w takim roztworze także pomaga zwalczać przykry zapach. Aby wzmocnić  działanie takiej płukanki, dodaj do niej kilka kropli olejku tymiankowego. Zawiera on silny środek antyseptyczny, likwidujący bakterie odpowiedzialne za tworzenie się przykrej woni. Mocz nogi w tej płukance przez 15 - 20 minut, codziennie przez tydzień. (Uwaga: nie stosój tej metody, jeśli masz na stopach otarcia, skaleczenia lub popękaną skórę).
 - Jeśli nie masz pod ręką olejku tymiankowego, kup zawierający go płyn do płukania ust, na przykład Listerine. Dolej trochę do wody, w której moczysz stopy. (Podobnie jak poprzednio - nie stosuj tej metody na obtartą lub spękaną skórę stóp).
 - Olejek lawendowy nie tylko ładnie pachnie, ale ma też właściwości bakteriobójcze. Wetrzyj w stopy kilka kropli olejku i masuj je przed pójściem do łóżka. Śpij w skarpetkach. Zanim jednak spróbujesz tego sposobu, sprawdź,  czy olejek lawendowy nie podrażnia twojej skóry - nałóż kroplę na skórę i poczekaj parę godzin.
 Płukana z soli gorzkiej.
 - Rozpuść 2 szklanki soli gorzkiej (epsomitu) w 4 litrach ciepłej wodzie, w misce lub wiaderku. Mocz nogi 2 razy dziennie po 15 minut. Epsomit ma właściwości ściągające, więc ogranicza pocenie się, a także działa bakteriobójczo.
 Sposoby na trądzik.
 - Smaruj podeszwy stóp żelem zawierającym nadtlenek benzoilu (można go kupić bez recepty w aptekach jako lekarstwo na trądzik). Żel działa bakteriobójczo - tak samo, jak na bakterie wywołujące trądzik.
 Użyj talku.
 - Przed włożeniem butów i skarpet przesypuj stopy talkiem albo specjalnymi pudrami do stóp. Puder i talk wchłaniają pot, którym odżywiają się bakterie powodujące przykry zapach.
 - Jeśli nie masz talku lub pudru - spróbuj sody oczyszczonej albo mąki kukurydzianej - działają podobnie.
 Ubiór ma znaczenie.
 - Zmieniaj skarpetki co najmniej raz dziennie, a jeszcze lepiej 2 - 3 razy na dzień.
 - Nie chodź cały czas w tych samych butach - używaj przynajmniej dwóch par na zmianę. Po jednym dniu chodzenia odłóż buty i pozwól im wysychać przez dobę.
 - Jeśli pogoda na to pozwala - noś odkryte buty z siatką czy "wywietrznikami" albo sandały, aby twoje stopy mogły oddychać. Z tego samego powodu noś raczej bawełniane skarpetki niż te wykonane ze sztucznych włókien.
 - Najskuteczniejszą metodą byłoby oczywiście zrezygnowanie w ogóle z noszenia butów. Kiedy to tylko możliwe chodź boso (przynajmniej po domu).
 - Sprawdź metkę w swoich sportowych butach. Jeśli można je prać - wrzuć je do pralki przynajmniej raz w miesiącu.
 Pachnące obuwie?
 - Przechowuj buty w jasnym i dobrze wentylowanym miejscu. Zrezygnuj ze szczelnie zamkniętej szafki na buty, w której bakterie bardzo łatwo się mnożą.
 - Możesz także kupić przez Internet wkładki do butów ze specjalnych siateczek wypełnionych zeolitem. Zeolit to naturalny materiał wulkaniczny, który pochłania wilgoć i zapachy. Po użyciu wyłóż wkładki na kilka godzin na słońce, aby wchłonięte substancje miały czas się ulotnić.
 - Podobnie działa ... żwirek dla kotów (nieużywany, oczywiście!). Wsyp trochę żwirku do starych skarpet i włóż takie woreczki do butów, kiedy zdejmiesz je z nóg. Do tego przecież służy koci żwirek - pochłania wilgoć i zapachy...
 - Kup wkładki z węglem aktywnym i przytnij je tak, aby pasowały do twoich butów. Wymieniaj je co pół roku.
 - Jeśli twoje buty mają ruchome wkładki - wyjmuj je i susz za każdym razem, kiedy zdejmujesz buty. Jeśli nie są skórzane, od czasu do czasu możesz także przeprać je w pralce.
 - W innych krajach (poza Polską) w dużych sklepach obuwniczych możesz kupić woreczki z wiórami cedrowymi. Za każdym razem, kiedy zdejmujesz buty z nóg, wkładaj do nich takie właśnie woreczki. Chłoną one wilgoć, neutralizują zapachy i sprawiają, że buty są suche następnego dnia.
 Na twoich stopach znajduje się ponad 250 tys. gruczołów potowych, wydzielających w sprzyjających warunkach do 0,25 litra potu na dobę.
  Idź do lekarza, jeśli masz grzybicę stóp, która nie ustępuje po zastosowaniu domowych sposobów leczenia; gdy twoje stopy bardzo silnie się pocą nawet bez butów; jeżeli zauważasz oznaki grzybicy paznokci. Być może będziesz potrzebować kuracji antybiotykami albo lekami grzybobójczymi. 
 źródło... poradnik zdrowia